Strona:Karol May - Ku Mapimi.djvu/145

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

trzymano. Potem puszczono ich wolno, zagroziwszy, że każdy zostanie zastrzelony na miejscu, gdy się tylko raz jeszcze zjawi wpobllżu del Erina. —
Na trzeci dzień Verdoja i Pardero stanęli przed mieszkańcami hacjendy. Sternau oświadczył, jakie postanowienie zapadło, i niezwłocznie zwrócił im wolność. Odjechali bez słowa pożegnania, kierując się ku miastu Saltillo, położonemu w południowoj części prowincji Coahuila.
Po drodze zamienili mundury na strój cywilny i wkrótce znikli bez śladu. — —


143