Strona:Karol May - Król naftowy IV.djvu/102

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

— Wywierał na mnie presję. Wszystko miało się odbyć w tajemnicy.
— Aha! Czy Mr. Baumgarten jest ekspertem w kwestjach nafty?
— Nie.
— Co z was zs ludzie! Powinniście byli przynajmniej zabrać ze sobą fachowca!
— Grinley sądził, że chwilowo to zbyteczne. Ponieważ nafta pływa na powierzchni wody, więc trzeba tylko rzucić na nią okiem, aby się przekonać, że interes jest naprawdę świetny.
— A kiedyście tu przybyli i zobaczyli, jak nafta pływa na powierzchni wody, byliście bardzo zachwyceni?
— Naturalnie! Przyznaje pan chyba, sir, że to pierwszorzędny placer nafty?
Old Shatterhand zmierzył go zdumionym spojrzeniem, zanim odpowiedział:
— Widzi mi się, że jeszcze teraz nie zdaje pan sobie sprawy z sytuacji. Uważacie to jezioro za naturalny basen nafty?
— Stanowczo! Grinley mówił prawdę; ale, po otrzymaniu naszego przekazu, szubrawcy powalili nas i zamknęli w jaskini. Prawdopodobnie zamierzają teraz sprzedać jezioro komu innemu.
— Czyście nie obejrzeli jaskini?
— Jakże mogliśmy? Kiedyśmy się ocknęli,

100