Strona:Karol May - Śmierć Judasza.djvu/50

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się drugi oddział Nijorów; c stanowi głęboki kanjon — głęboką stromą otchłań ziejącą zagładą. Przy e jest wejście do wąwozu, prowadzącego na płaskowzgórze, a przy d — jego wylot zwrócony ku Mrocznej Dolinie.
Cały ten obszar był obsadzony trzystoma Nijorami; stu pięćdziesięciu ukrywało się za wyżyną a pod rozkazami swego wodza; stu pięćdziesięciu leżało w lesie b pod wodzą Winnetou. Plan polegał na tem, że się wpuści Mogollonów przez e i pozwoli im jechać wzdłuż kanjonu c prawie aż do d. Zanim doszliby tam, jabym już był wraz z Nijorami przy e. Wówczas Mogollolowie byliby tak zamknięci, że rozsądek nakazałby kapitulację. Znajdowaliby się bez osłony na płaskowzgórzu, podczas gdy Nijorowie byli osłonięci lasem i wyżyną skalną. Aby Nijorów wypędzić, musieliby naraz z obu stron szturmować — pewna klęska! Trzeba jeszcze uwzględnić, że podobnego rodzaju ataki nie są stosowane przez Indjan.
Wódz Mogollonów, jadący na przodzie, pierwszy dotarł na górę. Osadził konia na chwil parę, aby się rozejrzeć dokoła. Nie widząc nic podejrzanego, pojechał dalej, a za nim wojownicy. Ten człowiek był tak pewny siebie, że nie wysłał nikogo na zwiady. Kiedy na górę wjechał ostatni z Mogollonów, czoło docierało już do połowy długości canonu. Trzeba było pozwolić im jechać jeszcze przez dwie minuty, a następnie dopiero się ukazać. Niestety, wódz Nijorów był zbyt niecierpliwy, aby czekać tej chwili. Leżał na wyżynie a za wielkim głazem; wycelował ze strzelby w wodza

46