Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/94

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

272. Smykla Jasiek, lat 11, syn Wojciecha, gospodarza gruntowego w Woli gołego.
α) Stopa, dlatego, że jego ojca tak nazywają, a to dlatego, że on ma bardzo wielkie stopy.

273. Smykla Józek, lat 11, sierota, wychowaniec Jana Wicherskiego w Woli gołego.
α) Smyklak, od jego nazwiska.
β) Grzela, bo lubi śpiewać, jak nieboszczyk Grześ w Woli gołego, wielki pijak.
γ) Żaba albo żabiarz, bo wychodził wieczorem nad wodę i mówił „rech! rech!”, podobnie jak żaby.
δ) Żabi ojciec, bo żaby łapie i zabija.
ε) Klapa, dlatego, że wciąż chodzi na stronę i klapie, czyli s.a.

274. Smykla Szczepan, lat 14, syn Jana, gospodarza i oglądacza bydła w Woli gołego.
α) Kocicha, dlatego, że on ma wielkie pazury i drze niemi, jak kot.
β) Przydatek, dlatego, że jego matka już ma dwóch synów wielkich i jego, a chociaż on ma czternaście lat, to jest jeszcze taki mały, jak inny za pięć lat.
γ) Niemowle, dlatego, że on, jak jest w szkole, to nic nie mówi, siedzi spokojnie, ale jak wyjdzie na ulicę, to aż głucho, tak krzyczy.

275. Smykla Wawrzek, lat 10, syn Szymona, gospodarza gruntowego w Woli gołego.
α) Phlasz (pchlarz), dlatego, że jak był mały, to złapał psa i wyjmował z niego pchły. Dzieci spostrzegły to i nazwały go „pchlarz.“
β) Golbiarz, dlatego, bo żeby w szkole dzieci do śmiechu pobudzić, to wziął kamizelę, (płótniankę), rogi do gęby, a rękami naciągał. Dzieci z początku nazywały go garbarz, a teraz golbiarz.

276. Smykla Wojtek, lat 12, syn Jana, gospodarza gruntowego w Knapach.
α) Cap, dlatego, że gdy był mały i gnali owce ze dworu, to on wołał: „Tatusiu! tatusiu! o, capy, gonią!