Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/90

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

δ) Dzieci na niego tak ułożyły:

—   „Rułoniu! Rułoniu!
nie siadaj na koniu,
bo ciebie koń zrzuci,
nogę ci utrąci!“,
bo jak raz wsiadł na konia a jak spadł z niego, to ledwo wstał.


254. Majchrzak Józek, lat 9, syn wyrobnika w Woli gołego.
Bzubzac, dlatego, że jak besu (bzu) chciał na pukawkę, to nie wołał „dajcie mi besu!“, tylko „dejcie mi bzu, bzu!

255. Maziarz Florek, lat 12, syn wyrobnika w Woli gołego.
α) Maziarnia, tak go przezywają od jego nazwiska.
β) Trąba, dlatego, że jest bardzo tłusty.

256. Mazur Jasiek, lat 15, syn Marjanny, wdowy wyrobnicy w Woli gołego.
α) Pępál albo pępek, dlatego, że jest mały.
β) Obitek, dlatego, że bardzo często dostał od nauczyciela.
γ) Morski wieprzek albo morska świnia, że tłusty

257. Mazur Jędrek, lat 9, brat poprzedniego.
α) Cycąń, dlatego, że jak był mniejszy, to ssał palce.
β) Gruby, bo jest gruby i mały.
γ) Maderak, bo jest gruby i mały, jak Maderak, najbogatszy gospodarz w Woli gołego.
δ) Ślaga, dlatego, że jest gruby jak ślaga, czyli pałka do rąbania drzewa lub bicia kołków w ziemię.
ε) Hulajka, dlatego, że jak było wesele, to on hulał i wołał: „hula hula hula!

258. Mróz Jędrek, lat 11, syn Józefa gospodarza gruntowego w Woli gołego.
α) Kiernus albo byk, dlatego, że się ugania za dziéwcycami.
β) Sikoń Maciek, dlatego, że raz prowadził psa na powrozie do domu, jak jeden dziad z Knapów czy z Durdów, co psy i koty bije i jé, a wołają na niego „Sikoń Maciek.”