Strona:Karol Mátyás - Przezwiska ludowe.djvu/10

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ι) Lodzisko, bo taki je zimny, jak lód.
κ) Dzieci tak słozyły na niego:
Chojnacki
chodzi na placki,
zeby mu ludzie dali,
zeby potem Chojnacki chlali[1].
Bo uón chodzi, jak są święta, po kolędzie po domach, a takiem ludzie dają placki. uÓn taki zły, Matko Boská święta! — uo to.
λ) Dzieci wołają na niego:
Kręci sie, jak bź...ny w portkach, bo taki próźniak je, tak sie kręci, nie wié, cego sie chycić.
17. Dresler Poldek (Leopold), lat 14, syn pocztmistrza z Nadbrzezia. U. sz. T..
α) Próźniak, bo je próźniak i źle sie uucy; gádają, ze jego brat młodsy to juz je w drugi klasie gimnazyji w Krakowie.
β) Poćmirz, bo sie chwáli, ze jak skóńcy páre klas gimnazyji, to przyjedzie do dom, ostanie przy ojcu i bedzie pocmiszczem.
γ) Grose Ezel, bo jak go pán dyrektór pytáł z niemieckiego, jak je na niemieckie wielki wilk, to uón odpowiedziáł: grose... i zatrzymáł sie, bo nie wiedziáł, jak wilk po niemiecku, tak mu pán dyrektór po chwili dopowiedziáł: Ezel... grose Ezel!
δ) Osioł z Nábrzeza[2], bo głupi jak osioł, a pochodzi z Nábrzeza.
18. Dybus Pietrek, lat 14, syn wyrobnika z Dzikowa. Ucz. sz. T.
α) Kapuśniak, bo lubi bardzo kapuste.
β) Fajcárz, bo bierze zakrzywiony patyk do gęby, zapali z drugiego końca i kurzy tajak fajke.
γ) Śtyróletni uuceń, bo chodzi śtyry lata do trzeci klasy, nic sie nie uucy i nic nie uumié, tylko sie bije z dziećmy, na-

    (jest) i tabake zazywá, wołają na niego: „Bąscyná Marcinowá, co ciągle zazywają tabake, a nos mają taki wielgi!...“

  1. Chlać = łakomie jeść, łakomie pić (powszechny wyraz w powiecie Tarnobrzeskim).
  2. Nábrzeze w gwarze miejsc. = Nadbrzezie, wieś nad Wisłą, naprzeciw Sandomierza, w Galicji.