Strona:Karol Mátyás - Ludowe nazwy miejscowe w powiecie Brzeskim w Galicyi.djvu/2

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

tni na takie rzeczy, ledwie że ich słuchają, a co usłyszą, wnet zapomną. Z młodego pokolenia rzadko kto umie wyjaśnić znaczenie jakiej nazwy miejscowej, jej genezę, a gdy ktoś zapyta o nią, odpowie obojętnie:
— Nazywa sie tak z dáwnych casów, ale lácego, chto ta moze wiedzieć?...
Tajemnice starodawnych nazw miejscowości zabiorą wkrótce starzy z sobą do grobu, dlatego wskazaną jest dla badaczów rzeczą nietylko zbierać te nazwy, lecz także skwapliwie o tradycyjne ich wyjaśnienie się postarać.
W niniejszym zbiorze nazw usiłowałem jak najobficiej zużytkować tradycyę; zastrzegam się jednak przeciw mniemaniu, jakoby zbiór ten był zupełny. Sam czuję dobrze jego liczne braki, na które złożyły się różne przeszkody, między nimi urzędowe przesiedlenie moje z Brzeska do Tarnobrzega. Są w tym zbiorze obok wsi gruntownie, także wsie dość niedokładnie opisane. Braknie też kilku gmin do obrazu całego powiatu. Spodziewam się jednak w przyszłości niedostatki te uzupełnić.
Nadmieniam, że podaję same tylko nazwy ludowe, zaopatrując je w wyjaśnienia z ust ludu wzięte. Wyjaśnienia te są tu i ówdzie bałamutne, ale umieścić je trzeba było, aby dać wyraz tłómaczeniu ludu tych nazw, których pochodzenia nie umie wyjaśnić z tradycyi, lecz tylko z własnej kombinacyi. A jest ta kombinacya często ciekawa.
W celu uwidocznienia położenia opisanych miejscowości dodaję w końcu mapę powiatu Brzeskiego

I Gmina Biadoliny radłowskie.

A. Wieś Biadoliny Radłowskie.

Nazywała się pierwotnie Biało-doliny od łąk, w wiosennej porze umajonych obficie białem kwieciem tak zwanymi pierwiosnkami czyli śnieżycą. Kwiat ów biały ulatywał następnie z wiatrem, wyglądając w powietrzu jak ćma płatków śniegowych. Kwiaty te pojawiają się dziś jeszcze gdzieniegdzie, lecz w bardzo małej ilości; przyczynę zaś ich zginienia widzi lud miejscowy w tem, że łąki owe »wskutek wylewów wód z biegiem czasu zostały wygórowane, zaczem śnieżyca, nie cierpiąca górniejszego gruntu, prawie zupełnie się wypleniła«.