Strona:Karol Mátyás - Jesień.djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zbierają się w gromady i chodzą tak aż do św. Bartłomieja, a jak który jest kalika, to go wszystkie biją i nie dadzą mu ze sobą iść, tylko musi on już w naszym kraju zginąć. (Stale).
W dzień św. Bartłomieja gospodarze uważają dobrze, z której strony wiatr wieje, podług tego rachują, jaka będzie zima. Jeżeli wiatr wieje z południa, to zima będzie bardzo letka (Stale) i niestała (Pysznica); jeżeli spónocka, to bardzo ostra (Stale), i wiele śniegu (Pysznica); jeśli z zachodu, to średnia (Stale), niestała, a mokra czyli wiele śniegu i zamieci (Pysznica); jeśli ze schodu, to ostra i sucha (Pysznica), duże będą mrozy (Stale), wiatry zimne (Gorzyce). „To jest przekonana prawda, bo jus sie na tem kilka lat przekonują“ (Stale). „Jeżeli dzień św. Bartłomieja jest pogodny, cichy, to taka będzie jesień i mniej więcej zima, tak mówią starzy gospodarze“. (Pysznica). Wogóle jaki jest dzień ten, taka też będzie zima. (Gorzyce).

28 sierpnia, św. Augustyna.

Na świętego Augusta
rośnie dobrze kapusta. (Gorzyce).

Święto Pocieszenia Najśw. Maryi Panny (pierwsza niedziela po św. Augustynie).
To święto niezawsze w jeden dzień przypada, zwykle bywa w niedzielę po św. Augustynie albo w ten sam dzień. Na święto Pocieszenia zwykle sieją najpierwszą pszenicę, szczególnie ci, którym ktoś z pola ukradł parę snopki pszenice.