Strona:Karol Kautski - Od demokracji do niewolnictwa państwowego.djvu/114

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Trocki powołuje się na zasady ustrojowe Republiki sowietów. Powiedziano tam wprawdzie, że wszyscy mają obowiązek pracy, ale żadnej władzy nie przyznaje się prawa zmuszania kogokolwiek do pewnej określonej pracy, jak tego żąda Trocki.
§ 18. ustawy z 10. lipca brzmi:

„Republika sowiecka pracę uważa za obowiązek wszystkich robotników i wystawia hasło: „Kto nie pracuje, nie powinien też jeść“.

Ustęp ten przypomina Manifest komunistyczny, który między środkami do zupełnego przewrotu produkcji wymienia:

„Równy przymus pracy dla wszystkich“.

Wygląda to, jakgdyby pomyślane było w duchu Trockiego, ale wyraża tylko myśl, że wykluczony jest wszelki dochód bez pracy, że każdy ma być zobowiązany do jakiejkolwiek pracy. Nie oznacza to bynajmniej, że każdy ma mieć przepisany urzędowo tak rodzaj pracy jak i jej miejsce.
Zresztą Marks i Engels powiadają o tych „proponowanych w Manifeście komunistycznym rewolucyjnych środkach“ w swej przedmowie z r. 1872, że „dzisiaj nie przywiązują do nich szczególnej wagi“, gdyż „ustęp ten dzisiaj pod wielu względami brzmiałby inaczej“.
Nigdzie potem nie żądali przymusu pracy, ani w postaci ogólnego obowiązku pracy dla wszystkich, ani tem mniej w formie Trockiego, w której nigdy nie pojmowali przymusu pracy.
W formie Trockiego socjalizm stałby się koszarami lub więzieniem. Jest to niezamierzony dowcip, jeśli Trocki z oburzeniem zarzuca mi, że moje wiadomości o Rosji wzięte z „kassibrów“ mienszewickich. — „Kassibry“ bowiem nie są niczem innem, jak wiadomościami z więzienia.
Ale czyż istnieje inna „droga do socjalizmu“, jak więzienia i koszary, jak bezwzględne rozporządzanie siłami roboczemi kraju?
Trocki utrzymuje, że innej niema. W rzeczywistości nie potrzeba dróg tych długo szukać, są one przed nami.
Jeśli wszystkie możliwości zarobków bez pracy będą zamknięte, nie może na ogół zabraknąć sił do pracy. Może tylko powstać kwestja rozdziału tych sił. W poszczególnych okolicach, przedsiębiorstwach i gałęziach produkcji może zabraknąć robotników, podczas gdy gdzieindziej znajdzie się ich nadmiar.