Strona:Karol Boromeusz Hoffman - O panslawizmie zachodnim.pdf/87

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

na świetnéj koronacyi królowéj Zofii w Krakowie (1423) w obec osobistego swego nieprzyjaciela cesarza Zygmunta, przyjmując królewskich gości na czele orszaku, liczącego 500 głów polskiego rycerstwa. Odtąd jednak zaczął knować jakieś buntownicze zamysły[1], z powodu których, podług Długosza, stracił całą wziętość w narodzie i zaczął być uważany jak morowa zaraza (uti pestis mortifera). Jeżeli jednak stracił wziętość, to chyba z następującego powodu. Po oddaleniu się jego z Czech powstała w tym kraju wojna domowa między Taborytami a Utrakwistami, między stronnictwem zagorzałém a umiarkowaném. Obywatele troskliwi o całość kraju, bojąc się skutków anarchii, wysłali nowe poselstwo do Jagiełły do Wiślicy z prośbą, ażeby jeżeli ani on, ani jego brat, książę litewski, podjąć się korony czeskiéj nie mogą, przysłali im przynajmniéj na króla księcia Zygmunta Korybuta, jako męża, który już im dał tyle dowodów gorliwości, męztwa i zdolności. Podług wszelkiego do prawdy podobieństwa porozumiewanie się Korybuta z owém poselstwem było przyczyną owéj publicznéj przeciw niemu niechęci, o jakiéj mówi Długosz.

Nowa propozycya Czechów odbiegała już daleko od pierwotnéj myśli zjednoczenia obudwu narodów, bo trudno było przypuścić, aby obok tylu jeszcze żyjących starszych członków dynastyi korona polska spaść kiedy mogła na Zygmunta Korybuta. Czesi, widząc, że klucz do

  1. „Jął wichrzyć“ mówi Bielski — „cocpit clandestinos in regno agere conventus... solicitare in conspirationem et regni scissuram“ mówi Długosz. „Solicitabat animos multorum ad res novas“ mówi Kromer.