Strona:Karol Boromeusz Hoffman - O panslawizmie zachodnim.pdf/39

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
III.

W Słowiańszczyznie zachodniéj, uszczuplonéj materyalnie rozbiciem trzeciéj unii, dwa tylko pozostały plemiona, które, wszedłszy na drogę chrześciańskiéj cywilizacyi, mogły mieć jakie takie prawo do sterowania reszcie: Polska i Czechia. Polska, rozdzielona na cząstki, lecz nosząca przynajmniéj cień jedności w zachowaniu nietkniętéj hierarchii kościelnéj; Czechia, zostająca pod nominalną zwierzchnością cesarzów niemieckich, lecz zachowująca i swoje jedynowładztwo i swoją całość. Rzecz oczywista, że ostatnia, i pod względem wewnętrznego rozwoju i pod względem zewnętrznego znaczenia, znajdowała się w daleko korzystniejszych warunkach. Czesi mogli marzyć o rozszerzaniu granic państwa, czy z wiedzą czy bez wiedzy niemieckiego cesarza. Dziejopisowie czescy[1] przypisują myśl jednoczenia narodowości słowiańskich po Bolesławie Chrobrym swojemu księciu Brzetysławowi I (1037—1055), noszącemu tytuł restauratora państwa, który chciał zacząć od wcielenia Polski do Czech, i utrzymują, że nie tyle opór Polaków, ile interwencya cesarzów niemieckich udaremniła jego zamiary. Jeżeli tak jest, to Brzetysław nieużył właściwych środków do przeprowadzenia swéj myśli. Jego najazd na Polskę w czasie bezrządu po wygnaniu Ryxy (1038), skażony zrabowaniem głównych stolic: Wrocławia, Krakowa, Poznania i Gniezna, obdzieraniem świątyń pańskich, uwożeniem skarbów i przedmiotów czci narodowéj, uprowa

  1. Palacki „Geschichte von Böhmen“ I. 291.