dostarcza dotąd stale największą ilość okrętów rybackich O ile też sobie przypominam, już w 1827 roku, wedle zebranych przez rząd Stanów Zjednoczonych cyfr statystycznych, wypływało rocznie z portów amerykańskich około 200 okrętów rybackich, które zwoziły mniej więcej 50,000 baryłek tłuszczu wielorybiego. Liczby zaś te wzrastając z każdym rokiem, czyniły przed 14-stu laty dla samych tylko Stanów Zjednoczonych 1/10 wszystkich dochodów państwowych z exportu.
— Po części możemy mieć Hearna za wytłomaczonego — rzekłem też do kapitana — obudzona bowiem raz namiętność do rybołóstwa, nie łatwo zasypia w człowieku. Niechże jednak Ameryka się strzeże przekroczyć ostateczne granice, bo w końcu wypadnie jej szukać wielorybów bodaj za lodowcami, za któremi prześladowane przez ludzi zwierzęta, szukać będą schronienia.
— Pod tym względem Anglicy okazywali zawsze więcej umiarkowania — zapewniał Len Guy.
Po dokładnych i ścisłych obliczeniach, okazało się, iż dnia 30-go listopada Halbran znajdował się pod 66° 23’ 3” szerokości południowej, zatem przebył właśnie linię kola biegunowego, tej półkuli globu naszego.