Strona:Juliusz Verne-Podróż do Bieguna Północnego cz.1.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
101

W nocy Forward okrążył przylądek Chidley z pomocą przyjaznego wiatru, i wkrótce ujrzano na widnokręgu wysokie góry Disko. Shandon nie uważał za stosowne zatrzymywać się w zatoce Godavhu, gdzie rezyduje gubernator duńskich posiadłości w tej stronie; zostawił ją na prawo i minął wkrótce łodzie Eskimosów, zdążające ku okrętowi.
Wyspa Disko nazywa się także Wielorybniczą; z tegoto punktu John Franklin pisał ostatni raz, d. 12-go lipca 1845 r., do admiralicyi; do tej także wyspy przybył d. 27-go sierpnia kapitan Mac-Clintock w r, 1859 z dowodami upewniającemi o zaginięciu tamtej wyprawy.
Zestawienie to dwóch dat bogatych we wspomnienia, nie mogło nie nasunąć się umysłowi doktora, i dało mu powód do smutnych rozpamiętywań; wkrótce jednak wysokości Disko zniknęły mu z oczu.
Spotkano wiele gór lodowych przytwierdzonych do brzegów, od których nawet najsilniejsza odwilż ich nie odrywa; szereg ten ciągły poprzerywanych sterczących lodów, dziwne a niespodziewane przedstawiał oczom kształty.
Nazajutrz około trzeciej popołudniu, dostrzeżono Sauderson-Hope w północno-wschodniej stronie. Ziemia ta, odległą była od prawej strony okrętu