Strona:Juliusz Verne-Dom parowy T.1.djvu/132

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

W tem nagle zwrócił się ku nam, i jakby gwałtem wyrywając się z tych miejsc, wyszedł i my za nim.
Banks spodziewał się, że pułkownik poprzestanie już na zwiedzaniu bungalowu... Lecz nie! on postanowił wychylić co do kropli gorycze jakiemi go napawało to smutne miasto: Po zwiedzeniu mieszkania lady Munro, chciał widzieć koszary w których tyle ofiar wytrzymało straszne oblężenie.
Koszary te stały po za miastem, i budowano wtedy kościół na tem miejscu; tam to odbywały się pierwsze krwawe sceny straszliwej tragedyi. Tam żyły, cierpiały i konały lady Munro i jej matka, aż do chwiii[1] kiedy skutkiem kapitulacyi wydane zostały w ręce Nana Sahiba razem ze wszystkiemi nieszczęśliwemi ofiarami które ten zdrajca obiecał cało dostawić do Allahabad.
Pośród nowych nieskończonych budynków widać jeszcze było szczątki murów obronnych stawionych przez jenerała Wheeler[2].

Pułkownik stał długo milczący i nieruchomy przed temi ruinami. Pamięci jego przedstawiały się straszliwe sceny, których one były świadkami. Po bungalowie, gdzie lady Munro żyła szczęśliwie i wesoło, patrzył na koszary gdzie tyle cierpiała! pozostawało jeszcze tylko do zwiedzenia Bibi-Ghar, to mieszkanie, które Nana zmienił na więzienie i gdzie stała owa studnia, którą aż po brzegi zapełniały ciała nieszczęśliwych ofiar mordu.

  1. Przypis własny Wikiźródeł Błąd w druku; powinno być – chwili.
  2. Od tego czasu kościół pamiątkowy został już wykończony. Na tablicach marmurowych napisy ku pamięci inżynierów którzy budowali i pomarli w skutek zarazy lub z ran w powstaniu 1857, oficerów, sierżantów i żołnierzy 34 pułku armii królewskiej zabitych w potyczkach 17 przed Kawnpore; żonom i dzieciom 32 pułku i nakoniec pamięci męczenników z Bibi-Ghar wymordowanych w lipcu 1857 roku.