Strona:Juliusz Verne-Dom parowy T.1.djvu/124

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

— Będziemy tam za dwa dni, odrzekł inżynier.
— A później? zapytał pułkownik Munro.
— Później udamy się w dalszą podróż na północ Indyi odpowiedział Banks.
— O! tak! na północ! na północ!... powtórzył pułkownik Munro, lecz takim głosem, który mię wzruszał aż do głębi serca.
Zdawało się nam, że sir Edward Munro pomimo zapewnień urzędowych, nie dowierzał jeszcze iż Nana Sahib zginął w potyczce z wojskiem angielskiem. Czy nie myliły go przeczucia? Przyszłość to okaże.