Strona:Julijusz Verne-Miasto pływające.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
93

aby w płynąć w zatokę Hudsońską sternik manewrował, z nie porównaną pewnością rzutu oka. Burza ustała w nocy. Ostatnie chmury znikały na horyzoncie. Około wpół do dwunastej „Santé” przypłynął. Był to mały parostatek przywożący wiadomości o stanie zdrowia w Nowym-Yorku. Zaopatrzony w wahadło, które się podnosiło i zniżało po nad pokładem, płynął z nadzwyczajną szybkością, i przedstawiał mi wzór owych małych statków amerykańskich, zbudowanych na jeden sposób, których wkrótce ze dwadzieścia mieliśmy za towarzyszów. Niezadługo przepłynęliśmy Light-Boat, ognisko pływające, które wskazuje przejścia Hudson’u. Sandy-Hook cypel piasczysły zakończony latarnią, znajdował się tuż obok i tam też kilkanaście osób przypatrujących się przywitało nas głośnemi okrzykami.
Kiedy Great-Eastern okrążył zatokę środkową utworzoną cyplem Sandy-Hook, wśród flotylli rybaków, spostrzegłem zieleniejące wzgórza New-Yersey, ogromne warownie zatoki, dalej liniją niską dużego miasta wydłużonego pomiędzy zatoką Hudson a rzeką Wschodnią jak Lijon, pomiędzy Rodanem a Saoną.
O godzinie pierwszej, przepłynąwszy wybrzeża Nowego-Yorku, Great-Eastern stanął w zatoce Hudsońskiej, a kotwice zaczepiły o liny telegraficzne w rzece, które odpływając trzeba było porwać.
Wtedy dopiero rozpoczęło się wysiadanie tych wszystkich towarzyszy podróży, których już nigdy nie miałem widzieć, mieszkańców Kalifornii, Szwedów, Mormonów, młoda parę narzeczonych... Oczekiwałem Fabijana i Corsicana.
Musiałem opowiedzieć kapitanowi Andersonowi wypadki pojedynku odbytego na okręcie. Lekarze zdali swój raport. Sprawiedliwość nie miała nic przeciwko śmierci Harry Drake’a, wydano więc rozkaz, oddania mu ostatniej posługi na ziemi. W tej chwili statystyk Cokburn, który przez całą drogę nie rozmawiał ze mną, zbliżył się do mnie i powiedział:
— Wiesz pan, ile razy obróciły się koła pod czas tej drogi?
— Nie wiem.
— Sto tysięcy siedemset dwadzieścia trzy.
— Ah! doprawdy! A śruba spiralna, jeżeliś pan łaskaw?
— Sześć kroć ośm tysięcy sto trzydzieści razy.