Strona:Jules Verne - Piętnastoletni kapitan.djvu/103

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

jest już zupełnie wolny, nie skrępowany żadnemi zobowiązaniami. Negoro w tej chwili jest wolny zupełnie i wolno mu robić co chce.
A Negoro znał to swoje prawo niewątpliwie. Gdy tylko wydostał się na brzeg, oddalił się natychmiast od całej reszty rozbitków, bez jednego słowa usprawiedliwienia się, bez zapytania, czy mu odejść wolno?
Wkrótce przestano myśleć o nim, zwłaszcza iż ważniejsze sprawy były na głowie. Przedewszystkiem wynaleźć należało jakieśkolwiek na noc schronienie. Na otwartem bowiem powietrzu pozostawać było niebezpiecznie. Ponadto negrzy zajęci byli wyławianiem sprzętów, które w obfitości wyrzucały fale z rozbitego „Pilgrima“. Tym sposobem na brzeg dostały się skrzynie z mięsnemi konserwami, z sucharami i innymi zapasami, tak iż o żywność troszczyć się nie było potrzeby, na czas dłuższy nawet. — Herkules przyniósł następnie parę gallonów wody z rzeczki. Co się zaś tyczy schronienia, to małemu Jankowi udało się je wynaleźć. Była to pieczara, falami morza przed wiekami wyżłobiona.
Istotnie grota ta nadawała się jak nie można lepiej na schronienie, była bardzo obszerna i zupełnie sucha.