Ta strona została uwierzytelniona.
HELENKA
Spodziewam się.
ZOSIA
Kiedyż rozpoczniemy zabawę?
ADOLF
Poczta, to strasznie dziecinna zabawa. Zresztą odpocznę sobie jeszcze trochę.
(Wszyscy siadają, Henryś sadowi się przy oknie, przez które wygląda. Nagle obraca się, wołając:)
HENRYŚ
Patrzcie, jak to obłoki z ziemi wychodzą!
ZOSIA
Z ziemi? czyż to być może? Mój Adolfku, wytłómacz to nam!
ADOLF (zarozumiale)
Trzeba ci wiedzieć, moja Zosiu, iż fakt ten jeszcze niezbadany.