Strona:John Galsworthy - Święty.pdf/211

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Noel gwałtowne pragnienie, by pokazać ojcu, jaka dumna jest ze swego dziecka i jak je kocha. Dotknęła palcem rączki maleństwa. Delikatne, śpiące paluszki rozwinęły się, jak mały anemon wodny i zamknęły się wokół jej palca. Słyszała, jak ojciec westchnął głęboko; widziała, jak obrócił się szybko i wyszedł cicho z pokoju.
Stała dalej bez ruchu, powstrzymując oddech, podczas, gdy rączka dziecka ściskała jej palce.