Przejdź do zawartości

Strona:Jerzy Liebert - Poezje.djvu/233

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
(z Aleksandra Błoka)




∗             ∗


Ostatni błysk zachodu gasł.
Wiatr westchnął, zcichł. Dzień się dopalił.
Z za chmur miesięczny spłynął blask.
I zadźwięczała pieśń z oddali.

Porywy dawne, tchnienia muz,
Wróciły znów, ożyły z dźwiękiem,
Lecz w sercu dźwięk ten w skargę rósł,
Żałobnym wtórząc jękiem.

To błysnął z łąk bóg przeszłych dni,
To nad złowieszczą błyskawicą,
Żórawi klangor z chmur się wzbił
Ku południowym mknąc granicom.