Strona:Jerzy Liebert - Poezje.djvu/208

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
SKAZAŃCY


Od lat już leczą sobie płuca,
I krew im się ustami rzuca,
I gorączkują, kaszlą, plują,
Nad spluwaczkami medytują.

I schną powoli, ludzkie drzewa —
Jeszcze w nich szemrze, śwista, śpiewa,
Jeszcze są w stanie — o, ciekawi!
Oglądać, jak ich kornik trawi.