Strona:Jerzy Bandrowski - Zolojka.djvu/350

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

przyśniębiające wrażenie tak na ludzi jak i na zwierzęta. Zjawisko na półwyspie dość częste.
Tańc — Zabawa taneczna.
Tonować — Tak się nazywa ubarwianie niewodów w roztworze specjalnych glinek. Ubarwianie to ma na celu tak zabezpieczanie sieci od psucia się w wodzie i napaści pewnych stworzonek morskich jak też i utrudnianie rybie dostrzeżenia zastawionych sieci.
Trosk — Zmartwienie.
Ulnąć — Utkwić.
Uręczyć — Pożyczyć.
Wik — Zatoka.
Wiodro — Pogoda.
Wyry albo Wery — Skrzydła żaków.
Zacha — Sprawa.
Zaziębły — Zaziębiony.
Zielenica — Głębina na morzu.
Zorg — Trumna.
Zydwestka — Nieprzemakalny hełm rybacki.
Żak — Po lądowemu więcierz, to jest niewód na węgorze.
Żakirt — Świąteczna kurtka.
Żegła — Żagle.
Żeńc — Człowiek żonaty.


340