Strona:Jerzy Bandrowski - Pielgrzymi.djvu/115

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Rząd austrjacki jako zainteresowany w wojnie, nie może być sędzią bezstronnym, a prócz tego — co on ma do gadania w mojej osobistej sprawie ? Wobec tego obaj z bratem zaprzestaliśmy chodzenia do kawiarni i wróciliśmy ną wieś do domu.
Rozpoczął się odwrót armji austrjackiej. Ten odwrót każdy ż nas widział. Otóż jednego dnia zasłyszałem w sąsiedztwie jakieś krzyki. Wyjrzałem przez okno i spostrzegłem, że cały sąsiedni dom otoczony jest Bośniakami i żandarmerją. Pytano o studenta ze Lwowa — domyśliłem się, że to szło o mnie. Czemprędzej wziąłem na siebie paltot i pobiegłem do ogrodu z zamiarem ukrycia się w fasoli, która szła aż do brzegu Wątoku, a potem chciałem przejść przez rzekę i do stryja. Ale jeden żandarm ujrzał mnie i zatrzymał, mówiąc: — My tu pewnie pana szukamy. — Otoczono nasz dom, zrewidowano i przetrząśnięto każdy kąt, nie znaleziono na szczęście nic, na szczęście — bo właśnie poprzedniego dnia spaliłem sporządzoną przez siebie mapę, przedstawiającą Europę tak, jakby ona musiała wyglądać, gdyby wznowiono państwo polskie i jakoś — ogromnie mało miejsca wypadło mi na Austrję. Otoczyło mnie ośmiu Bośniaków z bagnetami, znalazł się jakiś żydek, kadet, który stanął na czele tej siły zbrojnej i poprowadził mnie tak wśród okrzyków gawiedzi do miasta.
W areszcie spędziłem dobę, aż wreszcie zaczął mnie przesłuchiwać audytor, Czech; mówił bardzo dobrze po polsku. Zarzucano mi działanie na szkodę Austrji i agitację na rzecz Rosji. Mówiłem szczerze, jak myślałem. Powiedziałem mu, że mówiliśmy o sprawie polskiej, jak to zresztą w tych czasach było zupełnie naturalne, że zastanawialiśmy się nie nad naszymi obowiązkami wobec państwa austrjackiego,. bo wykonywania tych, przez państwo określonych obowiązków ono samo przestrzegało — ale nad ewentualnemi dobrowolnemi ofiarami, że w Rosji nigdy nie byłem i tak dalej. A wojska rosyjskie zbliżały się już do Tarnowa i całe to przesłuchanie odbywało