Strona:Jerzy Bandrowski - Krwawa chmura.djvu/24

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

co tam znajdzie do zjedzenia. A kiedy noc zapadnie — pójdziemy.
— Dokąd? — spytał Wei-hsin Yang.
— Na północ! — odpowiedział z wiarą mały, żwawy Yi-hang Mao.