Przejdź do zawartości

Strona:Jerzy Bandrowski - Kim był Ks. Józef Poniatowski.djvu/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
21

bojów i nie tylko pułki Małego Kaprala, jak Napoleona nazywali żołnierze, dokazywały cudów waleczności. Jak dziś tak i w owych czasach stara Europa umiała umierać i gęste ordy dusz codzień zrywały się z krwawych pobojowisk, pozostawiając po sobie ponurą chwałę wielkich czynów wojennych, dokonanych w pocie męki i krwi ran licznych. Nie szybszy błysk szabel, nie furkot skrwawionych chorągiewek ułańskich, nie grzechot celniejszych salw karabinowych i nie szczęk krzyżowanych bagnetów taką chwałą otoczył legje polskie, ale zacność ich pobudek, siła ich wiary niezwyciężonej, moc ducha rycersko-niezłomna, wola pewna i niewzruszona. Ta wola pewna i cześć rycerska, która jest jej najpiękniejszym klejnotem, to były skarby, to były zdobycze, które do sponiewieranej Polski niosły legje napoleońskie, siła moralna, zdrowie duchowe, wykrzesane z dopustu bożego i tułaczki. Siła moralna, wysłużona nam przez srebrne orły legji Dąbrowskiego, była zbawieniem Polski i to ro-