Strona:Jerome K. Jerome - Trzej ludzie w jednej łodzi.djvu/41

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Sześciu was! — nie możecie znaleźć marynarki, którą zdjąłem przed pięciu minutami! Dobrze z całej —
Następnie wstanie i przekona się, że siedział na niej, i woła:
— O, możecie tego zaprzestać! Znalazłem ją sam obecnie. Mógłbym równie dobrze poprosić kota znaleźć mi co, jak oczekiwać, że wy ludzie to znajdziecie.
I kiedy pół godziny spędzono na obwiązywanie jego palca, i nowe szkło zostało dostarczone, i narzędzia i drabina i krzesło i lichtarz przyniesione zbiera się na nowo, cała rodzina, włączając dziewczynę i posługaczkę ustawiona w pół kole, gotowa do pomocy.
Dwuch ludzi musi trzymać krzesło, i trzeci ma pomagać mu wejść na nie, i trzymać go tam, a czwarty poda mu gwóźdź, a piąty poda mu młotek i on weźmie gwoźdź i upuści go.
— Tak! — powie obrażonym tonem, — teraz gwóźdź zginął.
I my wszyscy musimy chodzić na kolanach pełzać szukając go, podczas gdy on będzie stał na krześle i gderał (chrząkał) i pragnął wiedzieć, czy będą go tu trzymali przez cały wieczór.
Gwóźdź znajdzie się wkońcu, ale przez ten czas on zgubi młotek.
— Gdzie młotek? Co zrobiłem z młotkiem? Wielkie nieba! Siedmioro was gapi się wkoło i nie wiecie co zrobiłem z młotkiem!
Znajdziemy młotek dla niego, a wtedy on stra-