Strona:Janusz Korczak - Król Maciuś na wyspie bezludnej.djvu/97

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Uparł się Maciuś, chce jechać na bezludną wyspę, więc niech jedzie. Ale niech nie zrzeka się żadnego ze swoich królewskich praw.
— Maciusiu, błagam cię, zrób tak, jak ci radzę. Bo inaczej pożałujesz.