Strona:Jantek z Bugaja - Śpiewniczek polskiego żołnierza.djvu/11

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
—   9   —

Nie płacz, Kasiu, nie płacz, Kasiu,
Otrzyj oczka, łzy z powieki,
Ufaj zawsze Jasieńkowi,
Bo on wierny ci na wieki.

Twój Jasieńko śpi już w grobie,
Padł od kuli pod Kraśnikiem,
O Kasieńce marzy sobie,
Pod krzyżykiem i trawnikiem.



A tam na wieży...

A tam na wieży zamku wysokiej,
Tam siwy gołąb się gnieździ,
Smutny, samotny, przez dzień nie grucha,
Nie śpi, gdy noc się gwieździ.

Miał gołębicę, oblubienicę,
Ta go odbiegła, zdradziła,
I gołąb siwy, ptak nieszczęśliwy,
Zdrada mu serce zabiła.

A na tej wieży, wieży zamkowej,
Wojenny sztandar powiewa,
A pod tą wieżą żołnierz na warcie,
Taką piosenkę zaśpiewa: