Strona:Janina Zawisza-Krasucka - Anielka w szkole.pdf/100

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Zmęczone radością, szybko rozebrały się i poszły spać.

Śpiewaczek.

Niedaleko za obszernym szałasem, stała niziutka drewniana chatka, w której mieszkał maleńki człowieczek, zwany Śpiewaczkiem. Jego szczupła twarz była już bardzo pomarszczona, a na długich włosach pojawiły się gdzie niegdzie srebrne nitki. Śpiewaczek miał szpiczastą bródkę, i dwoje poczciwych szarych oczu. Dlaczego nazwano go Śpiewaczkiem, tylko dzieci wiedziały; tłumaczyły to sobie z łatwością, bo staruszek każdemu potrafił na poczekaniu zaśpiewać jakąś bardzo zręczną i dopasowaną do niego piosenkę. Dlatego też Śpiewaczkiem zwano go już od bardzo, bardzo dawna. Śpiewaczek miał żonę, również taką maleńką, o rumianych policzkach, okrągłej twarzyczce i dwojgu roześmianych oczach.
Od wielu lat mieszkała ta parka w maleńkim drewnianym domku za szałasem i obydwoje byli szczęśliwi. Strugali z drzewa klamry do wieszania bielizny, łyżki drewniane, pletli nowe koszyki i łatali stare. A gdy już na ścianach wisiało dużo drewnianych klamer i dużo, dużo drewnianych