Strona:Jana Hr. Potockiego Podróż do Turcyi i Egiptu.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

zny (odpowiedział wezyr), którego mu dano za nauczyciela.« Podbijacz Indyjów wyszedł rozgniewany z sali Dywanu, zamknął się przez trzy dni, i czwartego rozkazał czynić przygotowanie do wojny; lecz na ten raz niepotrzebnemi się stały.
Dnia jednego Abdul rozpamiętywając nad goryczą, którą po piérwszych rozkoszach zaprawiona była reszta dni jego, postrzegł wchodzącą kobietę z zakrytą twarzą i rzucającą się do nóg jego. »Mądry i wstrzemięzliwy pustelniku! (rzekła mu) widzisz przed sobą najnieszczęśliwszą z niewiast. Miałam kochanka, któregom zdradziła. Poświęcił mi swój majątek, naraził życie swoje żeby moje ocalić, a jam się stała śmierci jego przyczyną. Nie żyje już zapewne, lecz zgryzoty moje zemściły się za niego, ścigają mię bez ustanku; jeżeli wiesz jaki sposób którym byś mię od nich mógł uwolnić, racz mi go wskazać: jeżeli zaś nie, pozwól niech u nóg twoich umrę«
Nieznajoma spuściła zasłonę; Abdul poznał Zeilę. »O Zeilo! (zawołał) powróconą mi jesteś nakoniec! znam ja dobrze, że dusza two-