Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/585

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
Elżbieta królowa nie zezwala na wybór Władysława, i wracających z Polski posłów Węgierskich wtrąca do więzienia.

Posłowie królestwa Węgierskiego uczczeni od króla Władysława wspaniałemi i godnemi monarchy upominkami, wziąwszy żądaną odprawę, z radością wrócili we trzech do domu, to jest, ban Matko, Emeryk de Marcellis i Jan de Peren; dwaj bowiem inni, Jan biskup Segedyń ski i Władysław de Paloucz, zostali przy królu Władysławie, aby go tém rychlej mogli do Budy odprowadzić. Pobiegli zatém jak najspieszniej ban Matko i Emeryk de Marcellis (albowiem Jan Peren zatrzymał się w swoich zamkach Scharisz i Fisura) do Elżbiety królowej przebywającej w Komarnie, i w oktawę Wielkiejnocy przybywszy do Komarna, oznajmili jej o skutku swego poselstwa, w spodziewaniu, że wielkie u niej położą zasługi. Ale ona, uwiedziona radami Niemców, a osobliwie Austryaków i Ulryka hrabiego Cylli, zmieniła zupełnie swój zamiar, nie chciała jednak odkryć w sobie tej zmiany. Wysłuchawszy zatém sprawozdania swoich posłów, kazała ich natychmiast z wszystkiemi rzeczami i domownikami zamknąć pod strażą; uwięziono osoby, rzeczy ich zrabowano. Dała poznać królowa Elżbieta przez to uwięzienie i przez listy rozpisane do szlachty i miast Węgierskich, „że układów zawartych przez posłów królowej i królestwa nie potwierdzała, i owszem postanowiła jak najmocniejszy stawić im opór.“ Powstało więc w Węgrzech wielkie rozdwojenie, gdy jedni popierali stronę Władysława króla Polskiego, jako wybranego na stolicę Węgierską, inni stronę Elżbiety królowej i jej syna. W rozerwaném w ten sposób królestwie sprzeczne były między sobą zdania szlachty i ludu, i taką kraj zawrzał niezgodą, że bracia, krewni i przyjaciele stanęli przeciw sobie w zwadzie, i zdawało się, że Węgry całe ochłonie pożar wojny domowej.

Posłowie Władysława króla wysłani do królowej Elżbiety z podarunkami, dowiedziawszy się o uwięzieniu posłów Węgierskich, wracają z drogi.

Władysław król Polski wyprawił tymczasem dwóch posłów, Sędziwoja z Ostroroga wojewodę Poznańskiego i Jana z Koniecpola kanclerza królestwa Polskiego, do królowej Elżbiety z upominkami, dawszy im pewne z strony swojej wskazówki i zlecenia. Lecz gdy ci będąc już blisko Komarna dowiedzieli się o uwięzieniu Matka i Emeryka, zatrzymali się w drodze, i nie śmieli puszczać się dalej dla wypeł-