Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/503

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

cami. Pochodnie były nadzwyczajnej wielkości. Mary królewskie okrywał axamit i purpura. Mistrz Paweł z Zatora miał w polskim języku kazanie, w którém opowiedziawszy chwalebne i pełne pobożności sprawy króla Władysława, słodką wymową swoją wszystkim obecnym łzy wycisnął. Po skończoném nabożeństwie, zwłoki królewskie w grobie marmurowym, z dawna już przygotowanym, złożono i pochowano. Jest napis grobowy, ułożony przez mistrza Grzegorza z Sanoka, który potém wstąpił na arcybiskupstwo Lwowskie; brzmi zaś jak następuje:

Ta pieśń chwały pełna tobie niegdyś cny berłowładco
Niech będzie poświęcona, tobie gwoli ją kreślę.
Jeszczem był nie urósł w siły, nie wiele ważyły me słowa,
Kiedy Bóstwo żywotném obdarzyło cię tchnieniem.
Cóżbym zdołał rzec o tobie, Miłościwy Królu,
Z czasów, gdy chwała twoja była mi obcą?
Jakkolwiek zaś doszły moich ciekawych uszu
Dzieje twego rodu, przez wszystek czas żywota
Aż dotąd nie kwapiłem się skreślać ich słabym rylcem.
O twoich sprawach królewskich, tak głośnych, milczały moje pieśni.
Teraz z płaczem boleję w duszy, widząc
Słabej Muzy mojej zaparte krynice.
Nigdy zacniejsze nie wykwitło plemię Litwinów;
Ale same losy dały im ciebie książęciem,
Którego wspaniałomyślny władca Olgierd
Nad ród swój zacniejszego na świat wydał.
Pamiętają to ludzie, kiedy liczono od Chrystusa
Rok tysiączny trzechsetny ośmdziesiąty szósty,
I po Janusie drugi na niebie świecił miesiąc,
I w biegu swoim dni wypełnił dwanaście:
Zebrali się około ciebie panowie i starszyzna
Całego państwa, głowy sprawiedliwości i rządu.
Po wszystkich miastach lud umiłowawszy ciebie,
Tém chętniej uznał cię za swego króla i pana.
Nie uznawałeś się nim jednak w sercu swojém:
Wstając ranną porą i podnosząc się z łoża,
Miałeś zwyczaj łamać i rzucać patyczki albo słomki,
Królu pobożny i dzielny, i mawiać: o! władco nieba,
Wszystko to, co jakby moją pozyskałem ręką,
Przez Ciebie zdziałane jest Chryste Zbawicielu!
Gdy potém czternasty dzień Lutego zawitał,
Bez żalu porzuciłeś dawne imię Jagiełły,
A przy chrzcie chętnie nazwałeś się Władysławem.
W dzień Pański, po przyjęciu świętego polania,
Zaślubiłeś przesławnego rodu dziewicę,
Jadwigę, godną twoich ślubów i związków.