Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom IV.djvu/461

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

ste wymierzano napaści, wojska królewskie obległy, przeto w razie jego zdobycia lub opanowania w jakikolwiek inny sposób, zamek ten z należącemi do niego imionami, rzeczony król i korona królestwa Polskiego dzierżyć i posiadać ma spokojnie, chyba gdyby nam chciał go odstąpić, co od jego zależeć będzie woli. Inne zamki, jako to Łuck, Włodzimierz, i obwody do nich należące, które brat nasz sławnej pamięci Alexander czyli Witołd, niegdyś wielki książę Litewski, posiadał, prócz zamków do ziemi Podolskiej należących, chociażby w ciągu tego czasu przeszły w posiadanie króla lub korony, nam dożywociem mają być odkazane, i przez nas dzierżone. Przyrzekamy atoli, że tych zamków nikomu nie wypuścimy, chyba że uroczystą przysięgą i aktem piśmiennym zaręczy, że je w imieniu naszém posiadać będzie, a po naszej śmierci nikomu innemu ich nie odkaże, tylko rzeczonemu bratu naszemu, Królowi Jego Miłości, albo synom jego i koronie królestwa Polskiego. Ratno, Wetlin, Łopacin, wraz z dobrami do tych powiatów należącemi, Król Jego Miłość i Korona wieczyście posiadać będzie. Nadto, oświadczamy sumiennie, uczciwie i pod przysięgą, nie ukrywając żadnej zdrady i podstępu, że jeżeli kiedy zawarliśmy jakie związki, układy i przymierza, z ludźmi jakiegokolwiek bądź stanu i powołania, na szkodę, zniewagę lub niebezpieczeństwo Króla Jego Miłości, synów jego i królestwa, bądź którejkolwiek jego własności; te przymierza i związki, a mianowicie umowy wyciśnione na nas przemocą książęcia Świdrygiełły, które my, książęta, bojarowie Litewscy i szlachta zawarliśmy z Krzyżakami Pruskimi i Inflantskimi, znosimy i unieważniamy, przyrzekając i uroczyście zapewniając, że nikogo z tych, z którymi byliśmy połączeni i sprzymierzeni związkami przychylności, pomocy i jakichkolwiek przywilejów, nad Jego Królewską Miłość, synów jego i królestwo wyżej cenić i przeciw nim po nieprzyjacielsku występować nie będziemy, ale owszem tegoż króla, synów jego i koronę, przeciw wszystkim nieprzyjaciołom, a zwłaszcza przeciw rzeczonym Krzyżakom Pruskim i Inflantskim, ilekroć będzie tego potrzeba, naszą pomocą, radą, przychylnością, nawet życiem, majątkiem, wszelkiemi sposoby i całemi siłami wspomagać i bronić; do czego my i poddani nasi wiernie się obowiązujemy. I nigdy rzeczonego króla Polskiego, jego synów i Korony, pod żadnym pozorem nie odstąpimy, ani się do obcej strony przyłączym; ale zawsze, tak w szczęściu jak i nieszczęściu, przyrzekamy towarzyszyć im nieodstępnie, wiernie i statecznie, i przeciw wszelakim przeciwnościom strzedz ich i pomocą naszą zasłaniać. Przyrzekamy nadto i obowiązujemy się jak najuroczyściej, że my i nasi następcy, posiadając w ten sposób jak się wyżej rzekło wielkie księstwo Litewskie, nie będziemy pragnąć ani zamierzać wyniesienia się na godność królewską, to jest sięgać po koronę, bez wiedzy,