pów, jeśli w polu otwartém Litwini przyjmą walkę, Kiejstut zbywszy resztę milczeniem i nic nie zdziaławszy, do swoich powrócił. Zaczém mistrz z swojém wojskiem w poniedziałek po Niedzieli palmowej począł dobywać zamku, i ciągle aż do Wielkiego Piątku dzień i noc szturm do niego przypuszczał, aż nareszcie w Sobotę przed dniem Wielkiejnocy mur wywaliwszy, pod którego wywrotem wielu z rycerzy Krzyżackich poległo, i zapuściwszy pożar w zamku, zgubny dla wielu Litwinów, w oczach książąt Litewskich, z wyniosłego pagórka ze łzami na to patrzących, wdarł się do zamku, który od Niedzieli drugiej postu ciągle oblegał, i między brańcami i oblężonym ludem rzeź sprawił morderczą. Trzy tysiące Litwinów w czasie tego oblężenia miało wymrzeć i zginąć. Wojdat syn Kiejstuta, z trzydziestu przedniejszemi mężami wzięty został w niewolą. Dzień Zmartwychwstania Pańskiego miał mimo tego swój obchód; Bartłomiej bowiem biskup Sambijski uroczyste odprawił nabożeństwo. Nazajutrz zaś mistrz Krzyżacki, poburzywszy mury zamkowe, i wszystkie okopy z ziemią zrównawszy, posunął się z wojskiem pod zamek Pisten; który gdy zastał od Litwinów opuszczonym, spalił go i podstąpił z wojskiem pod zamek Wielonę, a po czterech dniach zdobywszy twierdzę, wielu Litwinów wymordował, i pięćset zagarnął jeńca. Poczém zamek Wielonę do szczętu zburzył, i z znaczną liczbą brańców i zdobyczą do Marienburga powrócił.
Dnia jedenastego miesiąca Marca ukazała się na niebie i trwała potém dość długo kometa, gwiazda ogoniasta, w końcu Wodnika, w bliskości Wenery naginająca się w znak Ryb ku wschodowi, która bieg swój odbywała przez pięć tygodni. Pod ten czas właśnie Anna, małżonka Karola cesarza Rzymskiego i króla Czeskiego, umarła, a Karol cesarz pojął trzecią żonę, to jest Mecellinę Bawarkę. Synowi zaś swemu Wacławowi poślubił Joannę, córkę Alberta książęcia Bawarskiego, hrabi Hollandyi i Hajnowy, która była zrodzoną z Małgorzaty, żony tegoż książęcia Alberta, a córki Ludwika książęcia Brzegskiego. Stryjowi wreszcie swemu Sobiesławowi margrabi Morawskiemu dał za żonę synowicę Roberta Ruffa palatyna Bawaryi. Z domem Bawarskim połączył się z umysłu tym dwojakim powinowactwa związkiem, aby ukoiwszy przezeń zawiści, jakie tenże Karol cesarz był wzniecił opanowaniem rządów państwa Rzymskiego za życia jeszcze Roberta książęcia