Strona:Jana Długosza Dziejów Polskich ksiąg dwanaście - Tom III.djvu/111

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

kazaliśmy niżej podpisanemu, notaryuszowi naszemu publicznemu, wyrok pomieniony spisać i w urzędowej formie ułożyć, dla większej zaś pewności pieczęcią naszą obwarować. Ja także Bogusław z Sandomierza. I ja Mikołaj syn niegdy Ludwika z Granu, klerycy Poznańscy.“

Klątwa rzucona wraz z interdyktem na mistrza Pruskiego i wszystek zakon Krzyżaków, z powodu nieuległości wydanemu przeciw nim wyrokowi.

Po ogłoszeniu przez sędziów Apostolskich wyroku stanowczego w sprawie wytoczonej o ziemię Pomorską, i udzieleniu go królowi Władysławowi, oraz spisaniu dla posłannika mistrza i zakonu Krzyżackiego Sygfryda z Papowa Apostolskiej odmowy, wyrok rzeczony, któremu nie służyło już żadne odwołanie, na wniosek syndyków królewskich, sędziowie Apostolscy oddali do wykonania, i polecili dalsze kroki wykonawcze, z dołożeniem najsurowszych gromów kościelnych, i rościągnieniem interdyktu na wszystkie krainy i miejsca, w których mistrz i komturowie Pruscy przebywali. Z mocy tego wyroku, we wszystkich ziemiach i powiatach królestwu Polskiemu i prowincyi Gnieźnieńskiej podległych głoszono zebranemu ludowi w każdy dzień świąteczny mistrza i zakon Krzyżaków za wyłączonych od kościoła i wyklętych; a gdziekolwiek się pokazali, kładziono na te miejsca interdykt kościelny. Lubo zaś z powodu założenia przez nich appellacyi od wyroku, na stronę Władysława króla przez sędziów Apostolskich stanowczo orzeczonego, czynili u Stolicy Apostolskiej rozmaite zabiegi, podejmowali nakłady, używali wstawienia i pomocy rozmaitych przychylnych książąt, celem uwolnienia się od wyroku i ciążącej kary; wszelako nie zdołali nic uzyskać, albowiem opierali się temu prokuratorowie królewscy, którzy wszelkie ich wywody i przełożenia skutecznie odwracali, żądając aby się w zupełności poddali wyrokowi.

Litwini ziemię Dobrzyńską pustoszą.

W uroczystość Podwyższenia Krzyża świętego, Litwini ziemię Dobrzyńską, pod ów czas dzierżoną przez wdowę po książęciu Ziemowicie, najechali zdradziecko i spustoszyli: a złupiwszy i spaliwszy miasteczko Dobrzyń, i znaczny gmin ludzi obojej płci zagarnąwszy w niewolą, część ich wymordowali i spiesznym pochodem umknęli do swoich siedlisk.
Dante Alighieri, wieszcz rodem z Florencyi, umarł w Rawennie na wygnaniu, w pięćdziesiątym szóstym roku swego wieku. Ten znakomitém dziełem swojém, w ojczystej mowie Włoskiej wydaném, gdzie prze-