Strona:Jan Sygański - Historya Nowego Sącza.djvu/279

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
—   26   —

marz, Jan Kapucyn i Sebast. Slusarz.“ — W roku 1624 „uczciwy Matyasz Jaworek, towarzysz rzemiosła bednarskiego, dał wstępne przy bytności braciej wszystkiej, chcąc z nami bydź w społeczeństwie i braterstwie; a powinien wszystkie brzemiona i powinności odbywać, jako w sobie przywilej i uchwała cechowa opiewa. O hakownicę udaje się do łaski braterskiej.“
Na tych kolacyach wielką rolę odgrywały kołacze — placki okrągłe. Stąd bardzo logicznie w księgach bednarskich pisano „kołaczya“.
Majstrowie czyli bracia rzemiosła tworzyli odrębną społeczność o właściwym sobie ustroju, naśladującym ustrój miasta i całej Rzeczypospolitej polskiej. Bractwa rzemieślnicze, jak wszystkie stowarzyszenia, pomału doskonaliły swój ustrój, co się okazuje z wyborów z koleją czasu i w miarę wzrostu swego.
W r. 1548 sześciu bednarzy w Nowym Sączu założyło bractwo; przystąpili do nich niebawem stolarze, stelmachy i kołodzieje i obrano wspólnie dwóch cechmistrzów, którzy uchwalili „schadzkę co cztery niedziele w dzień poniedziałkowy, a kiedy który mistrz za cechą[1] nie przyjdzie, albo się cechmistrzowi nie opowie, zapłaci grosz winy; kiedy kto na żałomszy nie będzie, grosz winny“[2].
Uchwała zaś z r. 1575 zastrzega: „Aby żaden nie śmiał targować i wykupować żadnej materyi, która należy do rzemiosła, pod winą 2 funtów wosku.“
„Któryby mistrz chodził do wsi kupować albo laski na obręcze albo drzewo wszelakie, będzie winien dać 2 funty wosku.“
„Któryby mistrz jeden z drugim grał w karty albo kostki, a powadzili się: winniejszy będzie winien dać 2 funty wosku, a drugi 1 funt.“
„Któryby mistrz grał z towarzyszem w karty albo kostki, będzie winien położyć 2 funty wosku, a towarzysz funt.“
„Któryby mistrz sam wynosił naczynie na rynek, albo sam nosił naczynie jakie w dom komu, winien będzie dać funt wosku.“

Wosk ten szedł na światło cechowe do kościoła.

  1. Cecha z niemieckiego Zeche, Zeichen — znak, znamię, zapomocą którego zwoływano pojedynczych członków na gromadę czyli zebranie.
  2. Oto dosłowne brzmienie tej uchwały podług ówczesnych zapisków: „Za tych czechmystrzow uchfała: zchodzka we styrzy nyedzyele w ponyedzyałkowy dzyeny; kiedy ktory mystrz za czechą nye przydzye albo sye czechmystrzowy nye opowye, tedy gros winy; kiedy kto na załomszy nye bedzye, tedy gros winy.“