Strona:Jan Maurycy Kamiński - O prostytucji.djvu/76

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

szczający się przestępstwa przewidzianego art. 716, np. służący w hotelach i łazienkach, sprowadzają zwykle do tych zakładów kobiety publiczne i pominąwszy niemoralność i nikczemność tej przysługi, ostatecznie nie wyrządzają społeczeństwu wiele złego, które i bez nich stać się może; gdy tymczasem pod art. 729 mniéjszą zagrożony karą, podciągają się i ci, którzy zupełnie niewinne dziewczęta wprowadzają na drogę występku. Za mało tu więc jest uwzględniona przedmiotowa strona przestępstwa i stopień szkody wyrządzonej bezpośrednio jednostce i pośrednio społeczeństwu. Tę samą wadę widzimy przy porównaniu art. 729 z następnym 730, który zdaje się faworyzować tych „którzyby ze stręczenia do nierząd i rzemiosło sobie czynili,” naznacza im bowiem karę w miastach od 3 do 10, a na wsiach od 1-3 rs., zatém mniéjszą od kary art. 729. Tymczasem widzimy w praktyce, że osoba, która nie z rzemiosła stręczy, działa najczęściej pod wpływem danych okoliczności, ułatwia występną tranzakcję tam, gdzie znajduje zwykle gotowe już materjały, gdzie ma częstokroć obustronne, jasno sformułowane świadome siebie przedsięwzięcia, gdzie znajomość sposobu życia, usposobienia, zachcianek danego indywiduum, upoważniły ją niejako do zrobienia występnej propozycji. Inaczéj rzecz się ma z fachowym stręczycielem: ten wyszukuje ofiary, z systematycznie obmyślanym planem, z całą metodą, jeśli tak rzec można, przystępuje do rzeczy: łechce wyobraźnię, stwarza prawdziwą lub fikcyjną potrzebę, działa całym arsenałem środków nagromadzonych przez doświadczenie, a wydoskonalonych przez ciągłe użycie i częstokroć wprowadza na drogę występku dziewczynę, któréj inaczej ani by się o tem marzyło. I ci to właśnie umiejętni stręczyciele z rzemiosła, stają w o-