Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/198

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

którą jej obiecano. Wandzia dobra bardzo dziewczyna, ale doprawdy trochę nudna z tą swoją melancholią, wierszami i westchnieniami. P. Karol słuchał tego opowiadania w milczeniu i bardzo mało dopomagał do rozweselenia p. Tadeusza, składając winę kwaśnego swojego usposobienia na nieznośny ból głowy. Przed stacyą spostrzeżono zdaleka nejtyczankę p. Alfreda, który ukłonił się swoim znajomym, kilka razy wywijając kapeluszem, i otrzymał w zamian ukłon od pana Zameckiego, podczas gdy pan Karol odwrócił się w przeciwną stronę. Za chwilę podróżni siedzieli w wagonie i dążyli do miasta pędem pary, podczas gdy my zatrzymamy się jeszcze czas jakiś w Rymiszowie. Dopuścimy się nawet tej niedyskrecyi, że zaglądniemy do komnat zamkowych, zajmowanych przez panią Zamecką.
Komnat tych było trzy, i jedna z nich zawierająca szafki z książkami, sekretarzyk, przepyszne kobierce, meble i obrazy, nazywała się „biblioteką“, a w istocie była w dosłownem znaczeniu „budoarem“, to jest, pani Helena zamykała się tam, gdy ją od czasu do czasu dręczyły migrena lub splin. P. Tadeusz, który sam posiadał podobne sanctissimum, poświęcone złemu humorowi, nigdy nie wchodził do tego pokoju, twierdząc, że każdy, kogo stać na to, powiniem mieć taki kącik do wydąsania się w danym razie, i że żadna obca stopa, oprócz stopy frotera lub pokojówki z trzepaczką do prochu, nawet w nieobecności właściciela nie powinna przekraczać progów takiej świątyni. Powieść ma wszelako swoje przywileje, i z tych przywilejów skorzystamy.
Niedyskrecya nasza wprowadza nas w przybytek dziwnej architektonicznej konstrukcyi. Powiedziałem już, że dwór w Rymiszowie powstał był z gruzów starożytnego zamku, czyli raczej, że był ruiną odnowioną, odbudowaną, odświeżoną i zamieszkaną. Z lat i wieków, które naprzemian burzliwie i spokojnie przemijały ponad całą okolicą Rymiszowa, został był spory kawał kamiennego budynku, o silnych sklepieniach, o ścianach sążniowej grubości, które sterczały nieobalone wśród pagórków utworzonych z rumowiska,