Strona:Jan Lam - Idealisci.djvu/162

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

Oprócz tego hr. Józio zaopatrzył p. Mizerkę w fundusze, które mu były potrzebne, ażeby pomimo swojej szczupłej pensyi, jako kancelista, mógł tego wieczora być w teatrze, zjeść po przedstawieniu ze znajomymi wieczerzę w traktyerni i zagrać później kilkanaście partyjek „w kręgielki“. P. Mizerkowa podjęła się natomiast robienia honorów domu i wywiązała się z tego zadania z niewymowną uprzejmością. Rozmowa z nią należała wprawdzie do rzeczy trudniejszych, zważywszy, iż otrzymała była wychowanie nieco jednostronne i w skutek tego mniej była obznajomioną z przedmiotami służącemi do jakiej takiej konwersacyi, ale już sama obecność tak czarującej istoty zastąpić mogła towarzystwu najdowcipniejszą rozmowę, a potem, znalazło się przecież niejedno do mówienia. Udzielono sobie parę niewinnych ploteczek, krążących w mieście, rozważono wszechstronnie wady artystek i artystów opery i zdano sprawę z pozadomowego życia rozmaitych członków „towarzystwa“ w ściślejszem słowa znaczeniu. Opowiedziano, kto wyjechał z powodu długów, a kto z kim dał sobie rendez-vous u wód pod pozorem ratowania zdrowia, albo w Tatrach pod pozorem admirowania cudów przyrody. Nawet polityka i kwestye społeczne stanęły na porządku wieczornym, pani Mizerkowa słyszała była bowiem od pewnej znajomej, że mają być zaprowadzone rozwody, i pytała z oburzeniem, czy to być może, ażeby ludzie rozłączali, co Bóg złączył? Słyszała także, że Luter opadł Ojca św. w Rzymie i sam chce być Papieżem, i wiele innych rzeczy, między któremi ta jedna tylko była pocieszającą, iż odkryto nowy obraz cudowny, do którego pani Mizerkowa ślubowała odbyć pielgrzymkę, tylko że sama nie może puszczać się w drogę, a p. Mizerka nie może dostać urlopu. Wszyscy obecni ofiarowali się wyręczyć zacnego kancelistę i umożebnić swoją pomocą uskutecznienie pobożnego dzieła, do którego ksiądz Stodolski przy ostatniej spowiedzi szczególniej zachęcał p. Mizerkową. Wogóle nie tak jak na wieczorku u pani Podwalskiej, na którym poznaliśmy p. Zameckiego, ale bez wszelkiej opozycyi i dyskusyi załatwiono tutaj wszystkie