Strona:Jan Lam - Głowy do pozłoty Tom I.djvu/101

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

dyaka i nauczyciela szkółki wiejskiej. Mówią, że pielęgnuje specyalnie filologię słowiańską i podobnoś coś o niej napisał czy mówił publicznie na jakiemś zgromadzeniu pedagogów. Smutny to rezultat długoletnich studyów — ale innego niepodobna było spodziewać się po uczniu, który dręczony przez kolegów żartobliwemi pytaniami, zażądał raz odemnie w sekrecie wyjaśnienia, czy w istocie futurum słowa dominus jest: dabominus? Miał już nieborak widocznie predestynacyę na filologa...
Wszyscy ci trzej towarzysze moi z pewnym żalem — może z zazdrością, patrzyli na moje wywyższenie konwiktorskie, i to była przykra strona całej tej sprawy. W „górnym“ konwikcie dawano na śniadanie kawę, w „dolnym“ zaś tylko mleko, W „górnym“ obiad był obfitszy, a na podwieczorek chleb z masłem lub z powidłami, o czem na dole krążyła tylko skłaniającą do połykania ślinki legenda. Dla mnie najważniejszą różnicą było to, że konwiktor z „góry“ pod żadnym warunkiem nie mógł być zawezwanym do wyczyszczenia butów któremukolwiek z przełożonych, podczas gdy na dole potrzeba było trzymać mocno w szachu szanownego Mykietiuka, aby ujść podobnej insynuacyi — dla mnie zawsze bardzo boleśnej — nie wiem, czy to z arystokratycznego, czy z demokratycznego instynktu. Zdaje mi się atoli, że przeświadczenie o obowiązku wyczyszczenia butów wyższemu od siebie, jest przeświadczeniem arystokratycznem — bo uważałem zawsze, że wielcy panowie z chęcią i upodobaniem większym od siebie czyszczą ich, buty... moralne. Z pewnem tedy rozrzewnieniem pożegnałem ponure ściany pierwszego mojego mieszkania w Ławrowie i moich trzech towarzyszy, starając się jak najmniej, obrażać ich uczucia lub chełpić się ze zmiany losu, jaka mię spotkała. O dokonanej już translokacyi mojej doniósł O. Makary natychmiast p. Wielogrodzkiemu; ośmieliłem się prosić go, aby przy tej sposobności zaprzeczył dobitnie temu wszystkiemu, co na mnie nagadał był p. Klonowski. O. Makary uśmiechnął się na to dobrodusznie i przyrzekł spełnić moją prośbę, dodał jednakowoż, że jest ona zbyte-