Strona:Jan Eichhorn-Śpiewnik Powstańczy.djvu/74

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Przeleciał raz gajowemu,
Sorniczek przez drogę.
On przymierzył — i wystrzelił
Swej miłej do piersi strzelił —
Ta ciemna noc, ta winna jest,
Że on ją zastrzelił.

Zobaczył ładny gajowy —
Co on tam zastrzelił,
Swą miłą, co we krwi leży —
Ostatnie słowo mu mówi:
Ta ciemna noc, ta winna jest,
Że ja umierać mam.

Nabił odważny gajowy
Fużyję jeszcze raz.
On przymierzył i wystrzelił
I sobie do piersi strzelił,
Ta ciemna noc, ta winna jest,
Że ja umierać mam.




55.  Starsza siostra brata miała.


  
Starsza siostra brata miała
Na wojenkę go wysłała.

Chłodny wietrzyk powiewuje,
Skąd to wojsko maszeruje.

Maszeruje szczęść mu Boże,
Z pod Lublina na Pomorze.