Strona:Jadwiga Marcinowska - Z głosów lądu i morza.djvu/261

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jak Betleem albo Nazaret taka pokaźna, imponująca ilość szkół, domów wychowawczych, szpitali i t. p.
Ks. Panfil, który Polskę już nieco przez mgłę pamięta, wkłada w swoją pracę misyjną cały zapał młodego serca i żywego umysłu.
Wiemy, że cenne są takie rzeczy i znowuż nie tak bardzo powszednie. Możnaby w tym wypadku, jak w wielu innych trochę ironizować na temat mimowolnej hojności naszej...