Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/265

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sunku, jak dusza do ciała; że istnieje jeden tylko umysł indywidualny i że jedna dusza spełnia wszystkie duchowe i umysłowe funkcye w całym rodzie ludzkim. Gdy później około czasów reformacyi inkwizycya zawezwała awerroistów włoskich do wytłómaczenia się z zasad, starali się oni dowieść, że istnieje wielka różnica pomiędzy prawdą filozoficzną a religijną; że niektóre rzeczy mogą być filozoficznie prawdziwemi, a teologicznie fałszywemi; uniewinniające to rozróżnienie potępił z czasem sobór lateraneński za Leona X.
Jednakże pomimo spowiedzi usznej i inkwizycyi, dążności odszczepieńcze nie zginęły. Słusznie powiedziano, że w epoce reformacyi kryło się po różnych miejscach Europy mnóstwo ludzi, żywiących najzjadliwszą nienawiść ku chrześciaństwu. Do tej szkodliwej gromady należało wielu zwolenników Arystotelesa, jak np. Pomponatius; wielu filozofów i literatów, jak Bodin, Rabelais, Montaigne, oraz wielu Włochów, jak Leon X, a potem Bembo, Bruno.
Dowody przez cuda zaczęły tracić na powadze w ciągu jedynastego i dwunastego wieku. Szyderstwa filozofów hiszpańsko-arabskich musiały zwrócić uwagę niejednego światlejszego duchownego na zwodniczość ich istoty. Odnalezienie pandektów Justynianina w Amalfii r. 1130, bezwątpienia wywarło potężny wpływ na postępy w badaniach prawnictwa rzymskiego i na rozszerzenie dokład-