tem i oburzeniem dowiadujemy się przytem, że rząd papieski zyskał niemałe sumy ze sprzedaży dyspens, zabezpieczających od inkwizycyi.
Ale wszystkie te straszne okrucieństwa okazały się daremnemi. Nawróconych było mało. Torquemada przeto nastawał na wygnanie zaraz wszystkich nieochrzczonych żydów. Jakoż 30 Marca r. 1492 podpisany został rozkaz wypędzenia, nakazujący, aby wszyscy nieochrzczeni żydzi, jakiegobykolwiek byli wieku, płci i stanu, opuścili królestwo z końcem przyszłego lipca. Powracający śmiercią mieli być karani. Wolno im było sprzedawać ruchomości i zysk z tego zabierać w towarach lub wekslach, ale nie w złocie lub srebrze. Przy tak nagłem wygnaniu z kraju rodzinnego, z kraju od wieków zamieszkałego przez ich przodków, nastąpiło przepełnienie targowiska i niemożność sprzedania dobytku. Nikt nie chciał kupować tego, co po końcu lipca mógł dostać darmo. Duchowieństwo hiszpańskie wygłaszało tymczasem na placach publicznych kazania, pełne oskarżeń na nieszczęsne ofiary, które, za nadejściem dnia wygnania, tłoczyły się na ulicach napełniając powietrze jękami rozpaczy. Sami Hiszpanie płakali na ten widok okropny. Torquemada zaś ogłosił rozkaz, aby nikt nie udzielał żadnej pomocy wygnańcom.
Jedni z nich udali się do Afryki, drudzy do Włoch; ci ostatni przywieźli do Neapolu zaraźliwą
Strona:J. W. Draper - Dzieje stosunku wiary do rozumu.djvu/187
Wygląd
Ta strona została uwierzytelniona.