Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/43

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
41
15. LIPCA

łowstwo było u nich wielkie na Dnieprze, na jeziorach i limanach, osobliwie na Teligule, na kimburskiéj kosie, koło Limanu i i na Tendrze, takie mnóstwo, że nie tylko Ukraina zaporożska tém się bogaciła, ale i Polska cała i Hetmańszczyzna i inni okoliczni mieszkańcy mieli rybę z zaporożskiego rybołowstwa.
8. Nakoniec, trzeba jeszcze objaśnić i o tém, że Zaporożcy mieli i piękne zwyczaje nabożne, tyczące się Chrześcijańskiego obrządku i poczciwości, między Kozactwem było wielu nabożnych, lubiących przystojność i bogactwo w Cerkwi; osobliwie starzy, co dzień w dzień uczęszczali na wszelkie Nabożeństwo, ozdabiali cerkiewne Ikony, sprawiali bogate chorągwie i krzyże, bogacili skarbce drogiemi kamieniami i wspaniałemi wyrobami, tak, że w całéj Rusi, ledwie gdzie był skarbiec bogatszy od zaporożskich i dostatek cerkiewny większy, a to z przyczyny, że w większej części Kozacy, byli ludzie bezżenni, a bogaci tysiącami, mający wielkie trzody w zimownikach, a po śmierci ich cała majętność, często przekazywana bywała