Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.II.djvu/307

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
305
27 LIPCA

torderie) dowodzą one jak ten przemysł tu ważną gra rolę, kiedy jedynie dla niego budują się takie gmachy. Najstarsze już poczerniały i nizko, poziomo wyglądają przy nowych, coraz świéższych, wyższych, większych i już zajętych. Przejeżdżaliśmy mimo pięknego wiatraku hollenderskiego i mnóstwa pełnych ruchu kletek; aż stanęliśmy, przeciw Cerkwi Archistratego Michała.
Powierzchowność jéj, zwłaszcza zdala, wspaniała, ogromna kopuła wznosi się nad gmachem, w któréj wnętrzu dwadzieścia kilka kolumn umieszczono; — środek Cerkwi tymczasowo tylko przybrany, nié ma co nawet mówić o nim. Za Cerkwią buduje się piękny nie dokończony jeszcze Monastér dziewiczy, będący już na dokonaniu. W piérwszym planie Cerkwi były dwie wielkie gallerje, z obu jéj boków, których potém zaniechano, szkoda, byłyby wiele piękności i spaniałości dodały budowie.
Oglądałem tu ogromne dzwony z tureckich dział odlane, na które Cesarz JMość darował 1,500 pudów spiżu. Jeden największy waży 620, drugi 400 pudów, inne