Przejdź do zawartości

Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/303

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
293
12. LIPCA

tana, obowiązany prawo to, po turecku spisane, każdemu potrzebującemu na pismie wydać z własnoręcznym podpisem i przyłożeniem pieczęci.
V. Dla powściągnienia swawolnych ludzi od napadów na morzu, z dozwolenia Sułtana JM., wojsko zaporożskie założy kilka miast portowych niżéj porohów, aż do ujścia rzek Bohu i Dniepru, zkąd i handlować ma i nad bezpieczeństwem morskiém czuwać przeciw swawoli złych ludzi.
VI. Jeśliby kto swawolnie z wojska zaporożskiego napadał na morzu; nad takowym należny sąd, uczynić ma wojsko zaporożskie, przy Namiestuiku Sułtana JMości, a dla tego handlowi Kozaków i kupiectwu ich trudności i przeszkód czynić, nigdy i nikt w państwie tureckiém nie będzie.
VII. Jeśliby z Donu wynikła jaka swawola i stamtąd na morze wyjechali dla rozboju, to razem z tureckiemi galerami łowić ich powinni będą, a kozackich swawolnych ludzi karać i wzajemnie jeden drugiego wspo-