Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/256

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
246
10. LIPCA

we pobiérane są na Tamożni, wyjąwszy 5 rubli od każdego kapitana za sygnały, które mu dają przy wejściu rubel za instrukcją, jak się ma w porcie znajdować, i 75 kop. do rubla w dzień na straż, która pilnuje kwarantanny. Oprócz ceł wwozowych i wywozowych, pobiérają się od wszelkich okrętów od łasztu u wejścia po 18 kop. u wyjścia tyleż. — Kotwicowego od cudzoziemców po 50 k. od ruskich połowę — po 50 kop. od ładunku każdego cudzoziemskiego statku. Trzy piérwsze opłaty idą na dochod miejski, ostatnia do skarbu,
Każdy okręt opłaca 25 rubli na latarnię morską, pasporta expedycyjne okrętów dają się na papierze trzyrublowym. Z okrętów wchodzących do Odessy, piérwsze miejsce trzymają ruskie, austryjackie, sardyńskie, drugie angielskie, trzecie jońskie, greckie, francuzkie, neapolitańskie. Inne flagi rzadko tu się ukazuja, wyjąwszy Anglików, jedni Ruscy tylko płyną z Odessy do Anglji i to dość rzadko. Handel z Genuą, wyłącznie prawie poruczony jest statkom sardyńskim; z powodu, że inne okręty ze zbożem przypły-