je kupować muszą (1835?) Step (płasczyzna) źle zagospodarowany przez Tatarów, nigdy nie daje więcéj za wywoz nad 150,000 czetwerti. Mieszkańcy żyją prossem. Skóry trochę prostéj wełny stanowią cały wywoz. Jedwabne i bawełniane wyroby azjatyckie najwięcej pożądają się do Krymu — Tatarzy je spotrzebowują, a Grecy i Karaimi krymscy zdawna się trudnią tym handlem. Port w Korczu (dawna Pantikapea) osłoniony od wiatrów i spokojny z powodu ciągłego prądu wody od morza czarnego na azowskie, który nie dozwala się bałwanom podnosić — bezpieczny. Żegluga trwa w Kerczu, o trzy miesiące dłużéj niż w Taganrogu.
Port teodozyjski o 100 wiorst od Kercza, nigdy nie zamarza i pod tym względem, ofiaruje się bardziéj niż Kercz do ustanowienia składu płodów z morza azowskiego idących. Port dość dobry i zakryty od wiatrów, miasto Teodozja (Kaffa) liczy od 5 do 6,000 mieszkańców, Tatarów, Greków, Karaimów. Kilka w niéj handlowych domów włoskich. Karaimi poczęli się przenosić do Eupatorji, któréj wwozowy handel od 1830
Strona:J. I. Kraszewski - Wspomnienia Odessy, Jedysanu i Budżaku T.I.djvu/250
Ta strona została przepisana.
240
10. LIPCA