Strona:J. Grabiec - Powstanie Styczniowe 1863—1864.djvu/156

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

zarówno do szachowania Rosji, jak i ukrycia swej sromotnej porażki. Hotel Lambert w tym czasie otrzymywał od dworu Napoleona III nowe miarodajne zapewnienia pomocy w niedalekiej przyszłości i polecenia trwania ruchu zbrojnego w kraju.
Walczono więc dalej. Lipiec i sierpień to był okres największego rozwoju polskiej demonstracji zbrojnej, choć walka coraz bardziej ześrodkowywała się w Królestwie Polskiem, dokąd powoli chroniły się wypierane przez olbrzymią przewagę moskiewską oddziały litewskie. Sto pięćdziesiąt ośm bitew, potyczek i drobnych utarczek wyliczają w ciągu tych dwu miesięcy źródła urzędowe rosyjskie i powstańcze raporty, stoczonych na obszarze Królestwa Polskiego, wobec 60 zaledwie na Litwie i Rusi, gdzie całe powstanie ześrodkowało się na Żmudzi i w Grodzieńskiem, słabe zaledwie oznaki życia dając w innych województwach.
Rozpoczął się lipiec straszną klęską z ogromnym nakładem pracy przygotowanej i mocno spóźnionej wyprawy gien. Wysockiego na Wołyń. W dniu 2 lipca, podzielone na trzy oddziały siły polskie w ogólnej liczbie 1860 l. przeszły granicę pod Radziwiłłowem, który miano wziąć na wstępie. Atak jednak z powodu niewykonania bardzo skomplikowanego planu przez poszczególne oddziały, nie powiódł się. Oddziały: Horodyńskiego i samego Wysockiego, uderzywszy na miasto w różnych odstępach czasu, poniosły zupełną klęskę, wycofawszy z krwawego boju niespełna 600 ludzi. Partja zaś Miniewskiego (500 l.), nie zdoławszy przybyć na czas pod Radziwiłłów, po kilkudniowych marszach po okolicy kordonu, powróciła bez skutku. Druga wyprawa na Wołyń w końcu lipca pod komendą Leszka Wiśniowskiego (koło 200 l.) została również wyparta za kordon, zabawiwszy na Wołyniu zaledwie 2 dni, wypełnione utarczkami z Moskwą.
Nie powiodło się wreszcie i pułk. Miłkowskiemu, który z 213 dobrze uzbrojonymi i wyćwiczonymi ludźmi, zorganizowanymi w Bułgarji, maszerował na Ruś przez Rumunję. Otoczony przez 1300 przeszło ludzi liczące wojska rumuńskie, oddział polski pomimo zwycięstwa pod Konstanaglją, musiał w dwa dni później złożyć broń i powracać w granice tureckie.
Nie otrzymawszy też pomocy z zagranicy, powstanie ruskie trwało jedynie w Grodzieńskiem. W ciągu całego lata